Zanim nadejdzie znienawidzona przez wielu zima (na pewno przez ogrodników), konieczne jest odpowiednie przygotowania nie tylko roślin doniczkowych, warzywnika czy sadu, ale również trawnika. Przy silnych przymrozkach i ujemnej temperaturze, darń może mieć sporo problemów, aby bez naszej pomocy przetrwać ten trudny czas. Wiosną trudniej mu będzie wrócić do dawnej formy. W związku z tym mamy dla Was mini poradnik, który pomoże skonstruować skuteczne zabezpieczenie.

Odporność można powiększyć dzięki odpowiedniemu nawożeniu, oczywiście bez obecności azotu, który powoduje, że trawa chce dalej się rozwijać i trudno będzie zmusić ją do koniecznego odpoczynku. Już nawet we wrześniu należy zaprzestać używania tego typu nawozów do trawy, gdyż może dojść do uszkodzeń, które trudno będzie naprawić.

Nie można zapominać także o ostatnim koszeniu, które można przeprowadzić jeszcze w listopadzie, jeśli pogoda jest korzystna, temperatury nie spadają poniżej zera. Jeśli warunki atmosferyczne sprzyjają, nie powinniśmy kosić zbyt wcześniej, gdyż trawa może jeszcze trochę urosnąć, więc niezbędne będzie powtórne koszenie.

Jeżeli trawa ma być wytrzymała, powinniśmy jej dostarczyć trochę naturalnego światła, więc przyda się posprzątanie liści, które spadły z drzewa. W ten sposób również zapobiegamy gniciu trawnika. Wygrabianie ręczne może być męczące, właśnie dlatego w wielu hurtowniach ogrodniczych czy innych specjalistycznych sklepach możecie zakupić… odkurzacz do liści, który będzie wyposażony w duży worek, przydatny w przypadku sporych ogrodów.

Krety. Pewnie wielokrotnie mieliście tę wątpliwość przyjemność, aby zauważyć „efekty” ich pracy. Trzeba je skutecznie odstraszać, aby nie zdołały zniszczyć naszego trawnika. Te szkodniki również próbują przetrwać zimę, atakując żyzną i wilgotną glebę, dlatego poczęstujcie je odpowiednimi pułapkami czy siatkami.

Jeśli szukacie różnych – często niepopularnych – metod skutecznej ochrony trawnika, to może warto postawić na nawożenie organiczne za pomocą obornika, które zdaje egzamin szczególnie w przypadku trawników, koszonych przez kosiarki z pojemnikami. Taki innowacyjny zabieg polecamy zastosować dopiero, kiedy zauważymy przymarzniętą trawę.